Hej!
Chyba wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że pod koniec roku pojawia się jakaś nowa rasa koni. Reguła ta sprawdziła się również w pod koniec roku 2017, gdy twórcy gry dodali do Star Stable Online zupełnie nową rasę - Kuce Connemara! Nowi czterokopytni towarzysze to niewielkie konie, które do Star Stable zawitały w trzech interesujących maściach - jeleniej, dereszowatej oraz siwo jabłkowitej, a mimo określenia "kuc" w swojej nazwie, podobnie jak Kuce Islandzkie, traktowane są jak zwykłe, wysokie konie. Ale nim zabiorę się za pełną ocenę rasy, chyba warto by było się czegoś o niej dowiedzieć, prawda?
Connemara to szlachetne kuce, które z wyglądu przypominają swoich przodków - czyli konie Czystej Krwi Arabskiej oraz Andaluzyjskie. Widać to w ich budowie - ich głowa o prostym profilu osadzona jest na dobrze umięśnionej szyi, a kłąb opada na mocny tułów z lekko opadającym zadem. Źródła ich pochodzenia można doszukiwać się w irlandzkim regionie o nazwie "Connemara", gdzie do dziś spotykane są żyjące na wpół dziko osobniki tejże rasy. Są na tyle wysokie, że bez problemu mogą służyć pod siodłem dorosłym jeźdźcom, przy czym słyną z pewnych chodów, wytrzymałości oraz zrównoważonego temperamentu - są też świetnymi skoczkami, przez co niejednokrotnie wykorzystywane są podczas skokowych zawodów! Są jednak rumakami wszechstronnymi, odnajdującymi się również jako konie rekreacyjne, a w dawnych latach - również jako pomocnicy rolników. Jeżeli chodzi o maści, początkowo dominowało u nich umaszczenie bułane, aczkolwiek obecnie najczęściej widywane są jako siwki, okazjonalnie jako konie gniade bądź skarogniade.
Cóż, jak widzicie na powyższym porównaniu, między rzeczywistym kucem a wirtualnym przedstawicielem rasy Connemara, jest bardzo duże podobieństwo! Twórcy świetnie poradzili sobie z odwzorowaniem modelu wierzchowca, a mimo tego, że grafika należy do tych stylizowanych, nie dążących zbytnio do pełnego realizmu, najnowsze wierzchowce bardzo dobrze współgrają z wyglądu ze swoim realnym wzorcem. Twórcy odwalili kawał dobrej roboty, gdyż, nie oszukujmy się - kuce te bardzo odstają od reszty koni. Porzucono rozmyte cienie oraz ułatwienia na rzecz stworzenia realistycznego wierzchowca, który bije na głowę pozostałe rumaki. Podnieśli wysoko poprzeczkę po Kucach Islandzkich, które dotychczas były uważane za te najlepiej odwzorowane, a ostatnio dodane Hanowery wyglądają przy nich jak konie stworzone z niskiego budżetu. Szczególnie podoba mi się ich pyszczek oraz nogi - w tym tylne kopyta. Dlaczego? Ci bardziej spostrzegawczy pewnie zauważyli, że tylne kopyta zazwyczaj nie odstawały, były równo złączone z resztą kończyny, podczas gdy teraz lekko odstają, tworząc bardziej realistyczny efekt. Aż wstyd zakładać owijki!
W parze z realistycznym modelem idą również animacje. Pamiętacie słowa graczy, którzy nie byli zadowoleni z końskich chodów? Niemalże zawsze narzekano, że większość z nich wygląda nienaturalnie - albo koń za bardzo macha łbem, albo coś jest nie tak z nogami... U najnowszych kuców jest inaczej. Connemary mają świetnie zrobione ruchy, niemalże każdy chód jest jak żywcem wzięty z prawdziwego konia. Wystarczy się przyjrzeć i porównać - choć są drobne różnice, jest dużo lepiej niż w przypadku reszty pikselowych rumaków, tym bardziej, że każda z animacji jest bardzo płynna i rzadko kiedy natrafić można na lekkie zacięcia - w sumie, prawie w ogóle ich nie zauważyłem, dużo rzadziej, niż w przypadku innych, starszych modeli.
Sporą gafę walnęli jedynie przy stępie. Choć w teorii prezentuje się on bardzo dobrze, to tylne nogi... cóż, nie współgrają dobrze z resztą końskiego ciała. Zamiast sprawiać wrażenia płynnego ruchu, wierzchowiec wygląda, jakby pełzał, czy też się ślizgał. Mam nadzieję, że jak najszybciej naprawią ten błąd, gdyż nie ukrywam, psuje on całokształt tego chodu. Warto zwrócić też uwagę na ruch szyi - czy tylko mi on kojarzy się z różnymi, westernowymi filmami?
Mieszane uczucia wśród społeczności wzbudził kłus. Spora część StarFam uważa, że wierzchowce nieco za wysoko podnoszą nogi... jednak, czy to znaczy, że jest on źle odwzorowany? Moim zdaniem wygląda to bardzo dobrze, a sam ruch sprawia wrażenie bardzo wyciągniętego oraz żywego. Teraz jeszcze bardziej żałuję, że usunęli cavaletti w Stajni Moorland - czy te wysoko unoszone nogi nie wyglądałyby świetnie w połączeniu z drągami? Swoją drogą, na pochwałę zasługuje to, że koń lekko podskakuje podczas kłusowania, co sprawia, że całokształt wygląda ciekawiej i bardziej realistycznie.
Co do galopu oraz cwału - gracze są zgodni. Te animacje są świetne i nie ma się w nich praktycznie do czego przyczepić. Ruchy są płynne, w dodatku koń nie jest znany ze zbyt szybkiego machania łbem, co zdarzało się chociażby u Koni Pełnej Krwi Angielskiej. Szczerze mówiąc, to pierwszy raz przyłapałem się na tym, że podczas eksploracji wyspy wpatrywałem się w sposób, w jaki porusza się wierzchowiec - naprawdę, ruchy nóg wyglądają rewelacyjnie!
Na pochwałę zasługuje również... skok! Hah, niby taki mały detal, a zawsze drażnił mnie u nowych koni. Jestem zdania, że większość koni skacze w sposób co najmniej śmieszny, za bardzo podkulając chociażby tylne nogi. Poprawiono to u Kuców Connemara, gdzie całokształt lekko poprawiono, przez co wszystko wygląda bardzo naturalnie. Po raz kolejny - plus dla twórców!
Mam jednak parę zastrzeżeń, albowiem ruchy najnowszych rumaków mają swoje wady. Chodzi mi o grzywkę oraz ogon. Fakt, zgodzę się - grzywka wygląda dużo lepiej niż zazwyczaj, w końcu zazwyczaj skakała śmiesznie po końskim czole, jednak uważam, iż jej "rozwidlenie" jest zbyt gwałtowne i powinno zwiększać się stopniowo wraz z chodem. Do tego ten ogon... nie wiem kiedy go ogarną, ale mam nadzieję, że jak najszybciej. Nie mówię o tym, że ma być sztywny, jednak sposób, w jaki leci do góry lub do tyłu jest po prostu komiczny i bardzo często psuje efekt zdjęcia.
Chwalę za to inne kwestie dotyczące ruchów - dbałość o detale jest po prostu genialna. Ruchy chrapami, uszy to miód, a same ruchy wierzchowców w spoczynku są bardzo unikatowe oraz bardziej realistyczne. Możecie zapomnieć o zwykłym kiwaniu głową czy grzebaniem w ziemi. Najnowsze rumaki potrząsną łbem, będą pocierać pyszczkiem o nogę czy też schylą się, by powęszyć nieco po podłożu. To zasługuje na szczególną pochwałę, bowiem chrapy się poruszają - oby trend do takiej dbałości o szczegóły towarzyszył twórcom również podczas produkcji innych ras...
...tym bardziej, że na te mordki mogę patrzeć godzinami!
Mam jednak jedno małe zastrzeżenie. Choć animacje koni trzymają bardzo wysoki poziom, to ruszają się one zdecydowanie za często. Nie ma chwili, by stały w spokoju, co chwilę się schylają albo wyciągają łeb do przodu. Niby nic złego, aczkolwiek podczas robienia zdjęć jest to bardzo uciążliwe. Jednak nie jest to trend tylko u tych rumaków - podobny problem można zaobserwować chociażby u arabów, które schylają się zdecydowanie zbyt często.
I moje ulubione, czyli umaszczenia! Tu twórcy zadowolili mnie najbardziej, bowiem końskie maści to miód dla oczu. Zapomnijmy o standardowym zestawie karus-siwek-gniadosz a nacieszmy się uroczym jelonkiem, pięknym dereszem oraz siwo-jabłkowitym rumakiem. Każda z maści wyszła twórcom cudownie i najpewniej w niedalekiej przyszłości uzupełnię pełną kolekcję tychże pikselowych modeli. Jedyne, co może lekko drażnić to zbyt gwałtowne przejście między czernią a szarością na nogach siwka, jednak biorąc pod uwagę całokształt tego aspektu, można przymknąć oko na tą niewielką wadę. Swoją drogą, czy według Was, mimo tego, że Connemary to konie stosowane raczej w jeździe klasycznej, to design mają typowo jak konie westernowe?
A jakie jest zdanie innych graczy na temat tejże rasy?
Co sądzę o koniach Connemara? W moim odczuciu są to jedne z najlepszych koni, które dotąd zostały wykreowane i z pewnością rasa ta znajdzie się na liście ulubionych koni, tak jak hanowery, czy fryzyjczyki. Ich pyski, grzywa, oczy... wszytko, to wydaje się być tak gładkie, dopracowane. Jeśli w podobny sposób mają wyglądać kolejne konie, to ja już nie mogę się doczekać. Ja sama na ten moment nie posiadam żadnego z nich, jednakże z pewnością dwa wierzchowce zagoszczą w mojej stajni. ~ Alice Goldgarden
Nowe kuce są według mnie prześlicznie zrobione. Ich animacje są bardzo podobne do ich realnych ruchów, czym SSO zaskarbiło sobie u mnie dużym plusem. Mają przesłodkie pyszczki i niczego sobie maści, choć, szczerze mówiąc, o tym można się lepiej rozpisać, gdy dodadzą kolejne. Cieszę się również, że poruszają się z prędkością normalnego konia. Myślę, że w mojej stajni znajdzie się więcej, niż jeden przedstawiciel tej rasy. Są idealne do sesji zdjęciowych, mogą startować w normalnych zawodach, nadają się również to zwykłych przejażdżek po Jorviku. Czego chcieć więcej? ~ Caroline Firebell
Powyższe zdjęcie konia pochodzi ze strony Pinterest.
Cóż, jak widzicie na powyższym porównaniu, między rzeczywistym kucem a wirtualnym przedstawicielem rasy Connemara, jest bardzo duże podobieństwo! Twórcy świetnie poradzili sobie z odwzorowaniem modelu wierzchowca, a mimo tego, że grafika należy do tych stylizowanych, nie dążących zbytnio do pełnego realizmu, najnowsze wierzchowce bardzo dobrze współgrają z wyglądu ze swoim realnym wzorcem. Twórcy odwalili kawał dobrej roboty, gdyż, nie oszukujmy się - kuce te bardzo odstają od reszty koni. Porzucono rozmyte cienie oraz ułatwienia na rzecz stworzenia realistycznego wierzchowca, który bije na głowę pozostałe rumaki. Podnieśli wysoko poprzeczkę po Kucach Islandzkich, które dotychczas były uważane za te najlepiej odwzorowane, a ostatnio dodane Hanowery wyglądają przy nich jak konie stworzone z niskiego budżetu. Szczególnie podoba mi się ich pyszczek oraz nogi - w tym tylne kopyta. Dlaczego? Ci bardziej spostrzegawczy pewnie zauważyli, że tylne kopyta zazwyczaj nie odstawały, były równo złączone z resztą kończyny, podczas gdy teraz lekko odstają, tworząc bardziej realistyczny efekt. Aż wstyd zakładać owijki!
W parze z realistycznym modelem idą również animacje. Pamiętacie słowa graczy, którzy nie byli zadowoleni z końskich chodów? Niemalże zawsze narzekano, że większość z nich wygląda nienaturalnie - albo koń za bardzo macha łbem, albo coś jest nie tak z nogami... U najnowszych kuców jest inaczej. Connemary mają świetnie zrobione ruchy, niemalże każdy chód jest jak żywcem wzięty z prawdziwego konia. Wystarczy się przyjrzeć i porównać - choć są drobne różnice, jest dużo lepiej niż w przypadku reszty pikselowych rumaków, tym bardziej, że każda z animacji jest bardzo płynna i rzadko kiedy natrafić można na lekkie zacięcia - w sumie, prawie w ogóle ich nie zauważyłem, dużo rzadziej, niż w przypadku innych, starszych modeli.
Sporą gafę walnęli jedynie przy stępie. Choć w teorii prezentuje się on bardzo dobrze, to tylne nogi... cóż, nie współgrają dobrze z resztą końskiego ciała. Zamiast sprawiać wrażenia płynnego ruchu, wierzchowiec wygląda, jakby pełzał, czy też się ślizgał. Mam nadzieję, że jak najszybciej naprawią ten błąd, gdyż nie ukrywam, psuje on całokształt tego chodu. Warto zwrócić też uwagę na ruch szyi - czy tylko mi on kojarzy się z różnymi, westernowymi filmami?
Mieszane uczucia wśród społeczności wzbudził kłus. Spora część StarFam uważa, że wierzchowce nieco za wysoko podnoszą nogi... jednak, czy to znaczy, że jest on źle odwzorowany? Moim zdaniem wygląda to bardzo dobrze, a sam ruch sprawia wrażenie bardzo wyciągniętego oraz żywego. Teraz jeszcze bardziej żałuję, że usunęli cavaletti w Stajni Moorland - czy te wysoko unoszone nogi nie wyglądałyby świetnie w połączeniu z drągami? Swoją drogą, na pochwałę zasługuje to, że koń lekko podskakuje podczas kłusowania, co sprawia, że całokształt wygląda ciekawiej i bardziej realistycznie.
Co do galopu oraz cwału - gracze są zgodni. Te animacje są świetne i nie ma się w nich praktycznie do czego przyczepić. Ruchy są płynne, w dodatku koń nie jest znany ze zbyt szybkiego machania łbem, co zdarzało się chociażby u Koni Pełnej Krwi Angielskiej. Szczerze mówiąc, to pierwszy raz przyłapałem się na tym, że podczas eksploracji wyspy wpatrywałem się w sposób, w jaki porusza się wierzchowiec - naprawdę, ruchy nóg wyglądają rewelacyjnie!
Na pochwałę zasługuje również... skok! Hah, niby taki mały detal, a zawsze drażnił mnie u nowych koni. Jestem zdania, że większość koni skacze w sposób co najmniej śmieszny, za bardzo podkulając chociażby tylne nogi. Poprawiono to u Kuców Connemara, gdzie całokształt lekko poprawiono, przez co wszystko wygląda bardzo naturalnie. Po raz kolejny - plus dla twórców!
Mam jednak parę zastrzeżeń, albowiem ruchy najnowszych rumaków mają swoje wady. Chodzi mi o grzywkę oraz ogon. Fakt, zgodzę się - grzywka wygląda dużo lepiej niż zazwyczaj, w końcu zazwyczaj skakała śmiesznie po końskim czole, jednak uważam, iż jej "rozwidlenie" jest zbyt gwałtowne i powinno zwiększać się stopniowo wraz z chodem. Do tego ten ogon... nie wiem kiedy go ogarną, ale mam nadzieję, że jak najszybciej. Nie mówię o tym, że ma być sztywny, jednak sposób, w jaki leci do góry lub do tyłu jest po prostu komiczny i bardzo często psuje efekt zdjęcia.
Chwalę za to inne kwestie dotyczące ruchów - dbałość o detale jest po prostu genialna. Ruchy chrapami, uszy to miód, a same ruchy wierzchowców w spoczynku są bardzo unikatowe oraz bardziej realistyczne. Możecie zapomnieć o zwykłym kiwaniu głową czy grzebaniem w ziemi. Najnowsze rumaki potrząsną łbem, będą pocierać pyszczkiem o nogę czy też schylą się, by powęszyć nieco po podłożu. To zasługuje na szczególną pochwałę, bowiem chrapy się poruszają - oby trend do takiej dbałości o szczegóły towarzyszył twórcom również podczas produkcji innych ras...
...tym bardziej, że na te mordki mogę patrzeć godzinami!
Mam jednak jedno małe zastrzeżenie. Choć animacje koni trzymają bardzo wysoki poziom, to ruszają się one zdecydowanie za często. Nie ma chwili, by stały w spokoju, co chwilę się schylają albo wyciągają łeb do przodu. Niby nic złego, aczkolwiek podczas robienia zdjęć jest to bardzo uciążliwe. Jednak nie jest to trend tylko u tych rumaków - podobny problem można zaobserwować chociażby u arabów, które schylają się zdecydowanie zbyt często.
I moje ulubione, czyli umaszczenia! Tu twórcy zadowolili mnie najbardziej, bowiem końskie maści to miód dla oczu. Zapomnijmy o standardowym zestawie karus-siwek-gniadosz a nacieszmy się uroczym jelonkiem, pięknym dereszem oraz siwo-jabłkowitym rumakiem. Każda z maści wyszła twórcom cudownie i najpewniej w niedalekiej przyszłości uzupełnię pełną kolekcję tychże pikselowych modeli. Jedyne, co może lekko drażnić to zbyt gwałtowne przejście między czernią a szarością na nogach siwka, jednak biorąc pod uwagę całokształt tego aspektu, można przymknąć oko na tą niewielką wadę. Swoją drogą, czy według Was, mimo tego, że Connemary to konie stosowane raczej w jeździe klasycznej, to design mają typowo jak konie westernowe?
A jakie jest zdanie innych graczy na temat tejże rasy?
Co sądzę o koniach Connemara? W moim odczuciu są to jedne z najlepszych koni, które dotąd zostały wykreowane i z pewnością rasa ta znajdzie się na liście ulubionych koni, tak jak hanowery, czy fryzyjczyki. Ich pyski, grzywa, oczy... wszytko, to wydaje się być tak gładkie, dopracowane. Jeśli w podobny sposób mają wyglądać kolejne konie, to ja już nie mogę się doczekać. Ja sama na ten moment nie posiadam żadnego z nich, jednakże z pewnością dwa wierzchowce zagoszczą w mojej stajni. ~ Alice Goldgarden
Nowe kuce są według mnie prześlicznie zrobione. Ich animacje są bardzo podobne do ich realnych ruchów, czym SSO zaskarbiło sobie u mnie dużym plusem. Mają przesłodkie pyszczki i niczego sobie maści, choć, szczerze mówiąc, o tym można się lepiej rozpisać, gdy dodadzą kolejne. Cieszę się również, że poruszają się z prędkością normalnego konia. Myślę, że w mojej stajni znajdzie się więcej, niż jeden przedstawiciel tej rasy. Są idealne do sesji zdjęciowych, mogą startować w normalnych zawodach, nadają się również to zwykłych przejażdżek po Jorviku. Czego chcieć więcej? ~ Caroline Firebell
Podsumowując... Cóż, najnowsze rumaki zdecydowanie można uznać za jedne z przełomowych. To moment, gdy twórcy w szczególności zaskoczyli jakością wykonania oraz realnym odwzorowanym wierzchowców, co z resztą zostało niejednokrotnie podkreślone w tymże poście. Podnieśli poprzeczkę bardzo wysoko - Connemary to jedne z najlepszych, jak nie najlepsze konie dodane w tym roku i nie zdziwię się, gdy duża część społeczności poprze mnie w tej kwestii. Cudne modele, realistyczne animacje i ciekawe, unikatowe maści - czego chcieć więcej?
Koniecznie podzielcie się swoją opinią na temat Kuców Connemara w komentarzach!
Trzymajcie się!
popieram! :D Te Connemara są cudowne! <3
OdpowiedzUsuńExkstra blog! :D
Pozdrawiam! Aurora Appletower