Hej!

Każdy gracz wie, że konie to nie jedyne zwierzęta, które możemy spotkać w Jorvik. Poza naszymi wierzchowcami możemy znaleźć różne stworzenia, od krów, przez kurczaki po wiewiórki. Jednak pod względem ilości zwierząt w danej lokacji jest dość różnie - na wyspie znajdziemy zarówno farmy pełne owiec i krów, a możemy też odwiedzić lasy, w której jedynym zwierzakiem, jakie zobaczymy, jest nasz wierny rumak.


Farmy to miejsca, gdzie zobaczymy masę zwierząt, które albo biegają, albo wypoczywają. Niejednokrotnie mamy również z nimi zadania, w końcu podczas wykonywania misji potrzebnych do wzrostu danej reputacji, szukamy kurczaków, karmimy świnie czy doimy krowy.  Są to według mnie bardzo fajne aktywności, które jako tako urozmaicają grę - może i Star Stable Online jest grą o koniach, jednak bez modeli wcześniej wspomnianych stworzeń byłoby zwyczajnie pusto. Bo co to za gospodarstwo bez odgłosów bydła i ptactwa?


Niestety, nie każda miejscówka w grze może pochwalić się rozbudowaną fauną. Lasy w grze nie należą do najlepiej zagospodarowanych w tej kwestii, gdyż jedyne co w nich możemy spotkać, to krowy, które i tak znajdziemy jedynie w jednym z zalesionych terenów, a mianowicie - w Głuchych Lasach.


Miałem jednak myśli, by jakoś to zmienić. Jak wcześniej wspomniałam, Star Stable może i jest grą skupiającą się głównie na czterokopytnych, jednak miejsca bez jakiegokolwiek ducha zwierząt wydają się zwyczajnie puste. Bardzo chciałbym ujrzeć w grze uciekające przed graczem sarny, ptaki na gałęziach drzew i wiewiórki wystające z jakiejś dziupli. Te nie muszą być nawet jakoś specjalnie animowane, mi wystarczyłby sam model. Niby drobny akcent, a dany obszar od razu wydaje się żywszy i bogatszy. Dobre by były same odgłosy - trzepoczące skrzydła oraz dźwięki sów w nocy.


W grze możemy odwiedzić również różne łąki. Te nieco się różnią pod względem ilości zwierząt - na części Pól Everwind znajdziemy masę królików oraz niewielką grupę owiec, w Eponie zaś spotkamy wędrujące barany.  Myślałem jednak by dodać tu nieco odgłosów brzęczących owadów oraz... motyle. To by było cudowne, kto by nie chciał wbiec cwałem w ich wielką grupę, która rozproszyła się po całym ekranie?


Farmy, łąki, lasy... nie zapomnijmy o plażach! Te zazwyczaj świecą pustkami, bo jedyne co w nich spotkamy to ryby oraz rekiny, ale i tak nie zawsze, bo do zobaczenia tych stworzeń wymagane są odpowiednie zadania. Choć dodanie ryb byłoby nieco bezsensowne, w końcu byłyby ledwo widoczne, a sami gracze raczej nie skupiają się na widoku wody, to liczne mewy czy pływające przy brzegu łabędzie byłyby fajnym elementem, które ożywiłyby tą przestrzeń. Do tego nieco odgłosów pluskających się zwierząt oraz trzepoczących skrzydeł i puste plaże od razu by ożyły!


A teraz czekam na Was - co sądzicie o takim pomyśle na ożywienie świata gry? A może macie własny pomysł, jakie zwierzęta moglibyśmy jeszcze w niej zobaczyć? Czekam na Wasze komentarze!

Trzymajcie się!

Komentarze

  1. Podpisuję się całym serduszkiem pod tym!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się twój blog. Jest starannie zrobiony, ciekawie się go czyta. Widać, że się starasz. Zostanę tu na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, marzę o tym już od dawna. :( Co do twojego bloga jest rzeczywiście bardzo fajny i miło się go czyta. Wszystko jest przejrzyste, a tekst ciekawie napisany. :) Myślę, że twój blog niesamowicie się rozwinie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twój blog i pomysły są bardzo ciekawe �� Jestem za twoim pomysłem ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Lovisa Hiddleston-Riverhaven22 października 2017 18:25

    Nie zapominajmy o Półwyspie Południowego Kopyta! To ogromny teren na widzimy tam tylko niewielkie stadko dzikich koni walijskich. Ten teren także wypadałoby nieco ożywić. Chociaż sarn, jeleni czy wiewiórek nie powinniśmy się tam spodziewać to jednak przyjemnie by było spotkać świstaka, lisa czy też kojota, a w powietrzu krążącego nad nami orła czy sokoła niekiedy zlatującego na ziemię by schwytać zagubioną mysz polną

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz